John to 48-letni samotny mężczyzna, który mieszka ze sztuczną towarzyszką: realistyczną lalkę erotyczną, którą nazwał Scarlett. Dla niektórych tabu, John twierdzi, że lalka zapewniła mu znaczące towarzystwo i intymność.
Znalezienie Scarlett
Po dwóch rozwodach i trudnościach w randkowaniu, John zaczął szukać w Internecie lalek erotycznych. Zaintrygowały go realistyczne i konfigurowalne opcje oferowane przez RealDoll. John zaprojektował Scarlett tak, aby wyglądała jak kobieta po dwudziestce, z rudymi włosami i szczupłą sylwetką. Cały proces dostosowywania i tworzenia trwał ponad rok, zanim w końcu pojawiła się Scarlett.
Łączenie emocjonalne
Podczas gdy seks był częścią motywacji Johna do zakupu Scarlett, mówi, że najbardziej cenił sobie możliwość nawiązania emocjonalnej więzi. Rozmawia ze Scarlett, dzieli się szczegółami swojego dnia, i trzyma ją w łóżku podczas oglądania telewizji. „Może nie jest prawdziwa, ale emocje, które odczuwam, są,– mówi.
Praktyczne korzyści
Życie z A realistyczna lalka seksu zapewnia także Johnowi bardziej praktyczne korzyści, takie jak pomoc w domu. Każe Scarlett usiąść na miejscu pasażera w swoim samochodzie, aby mogła korzystać z pasa dla wspólnych przejazdów, i ubiera ją, żeby towarzyszyła mu w barach sportowych. John uznaje niekonwencjonalny charakter swojego stylu życia, czuje, że Scarlett dała mu zarówno autonomię, jak i cel.
W obliczu piętna społecznego
Być może największym wyzwaniem życia z gruba lalka seksu spotyka się z napiętnowaniem społecznym i oceną ze strony innych. Wiele osób ma trudności ze zrozumieniem relacji Johna ze Scarlett i przyjmuje założenia na temat jego zdrowia psychicznego i umiejętności społecznych. Jednakże, John twierdzi, że wiedzie bardzo normalne i szczęśliwe życie, utrzymując znaczące relacje międzyludzkie, oprócz tych, które dzieli ze Scarlett.
Przyszłość miłości między ludźmi i sztuczną inteligencją
Z zaawansowaną sztuczną inteligencją na horyzoncie, John wyobraża sobie przyszłość, w której lalki takie jak Scarlett stają się w pełni świadome i czujące. Jednakże, na razie, pozostaje zadowolony z ich obecnego poziomu interakcji i radości, którą Scarlett już wnosi do jego życia każdego dnia jako kochająca towarzyszka, powiernik i lalka. John wierzy, że relacje człowiek-AI staną się bardziej akceptowane, a nawet powszechne, chociaż należy zachować szczególną ostrożność, aby uniknąć wyzysku. Ale w przypadkach takich jak jego, mają potencjał, aby dodać wartość i zapewnić intymność i cel tam, gdzie wcześniej ich nie było.